Wybieram się w góry, zabieram ze sobą Opacho. Po jakimś czasie zauważamy kilku turystów, którzy wyrzucają śmieci gdzie popadnie. Opacho przygląda się jak robię kontrolę ducha, i straszę turystów , mówiąc im, że mój duch ich zje. Okazuje się że 1 z nich to bardzo potężny szaman. Proponuję mu żeby sie do mnie przyłączył, ale on się nie zgadza. Spalam go a gdy chcę spalić resztę turystów, zauważam że reszta to także szamani. Porobili kontrolę ducha. Teraz walka odbywa się 1 vs 5.
Szybko łapię jednego, a drugiego w drugą rękę. Spalam ich.
1 vs 3
Cała trójka rzuca się na mnie w zemście ale duch ognia szybko ich uderza, a oni szybko spadają na drzewa, łamiąc sobie wszystkie kości i umierając.

                                   !!!Niech to będzie przykład dla każdego kto ze mną zadziera!!!

Potem odechciało mi się dalej podróżować, więc duch ognia szybko zabrał mnie i Opacho do domu.

Wybieram się w góry, zabieram ze sobą Opacho. Po jakimś czasie zauważamy kilku turystów, którzy wyrzucają śmieci gdzie popadnie. Opacho przygląda się jak robię kontrolę ducha, i straszę turystów , mówiąc im, że mój duch ich zje. Okazuje się że 1 z nich to bardzo potężny szaman. Proponuję mu żeby sie do mnie przyłączył, ale on się nie zgadza. Spalam go a gdy chcę spalić resztę turystów, zauważam że reszta to także szamani. Porobili kontrolę ducha. Teraz walka odbywa się 1 vs 5.
Szybko łapię jednego, a drugiego w drugą rękę. Spalam ich.
1 vs 3
Cała trójka rzuca się na mnie w zemście ale duch ognia szybko ich uderza, a oni szybko spadają na drzewa, łamiąc sobie wszystkie kości i umierając.